sobota, lutego 19, 2011

Ojciec


Moj ojciec Wladyslaw zmarl 55 lat temu. Kiedy odszedl mial zaledwie 48 lat. Zmarl na zapalenie pluc po dziewieciu dniach choroby.

2 komentarze:

Mona pisze...

pieknie ,ze została pamiatka w postaci zdjęć..A ja cały czas odwlekam uporządkowanie ich..moi rodzice jeszcze żyją :) Pozdrawiam

anastazja pisze...

Na Twój blog trafiłam przypadkowo i bardzo mi sie spodobał.Jesli pozwolisz będą częstym gościem.
A te stare fotografie mnie zauroczyły.
To taki powrót do minionych lat,lat,ktore nie wrócą.Ale te fotografie pozwalaja zapamiętac twarze naszych przodków,w połączeniu ze wspomnieniami tworzy sie historia rodzinna.
Ja też mam kilka starych zdjęć ,które sa dla mnie bezcenne.

anastazja
trochetegoiowego.blog.onet.pl