niedziela, maja 29, 2011

Ostatnia niedziela maja







Przyroda jest cudem poniewaz podlega ciaglym zmianom. Bez wzgledu na to ile razy patrzymy na ogrod, drzewa, kwiaty, krzewy, niebo, wschody czy zachody slonca wygladaja ciagle inaczej.


Bogactwo natury jest nie do ogarniecia.











Kolejna piekna niedziela na Marco.










Inspekcja ogrodu. Karol podczas codziennego rytualu .

sobota, maja 14, 2011

Plumeria

Plumeria kojarzy mi sie z naszym pierwszym pobytem na Hawajach. Tuz po naszym wyjsciu z samolotu powitala nas mloda dziewczyna . "Alloha", powiedziala z usmiechem i obdarowala nas wiencem z bialych i kremowych kwiatow plumerii.

Egzotyczny kwiat po latach "zawital" do naszej 'codziennosci" a moze raczej my znalezlismy sie w miejscu gdzie rosna i kwitna plumerie. Na wyspie florydzkiej plumeria jest rownie powszechna jak na Hawajach.

Plumerie rosna w naszym ogrodzie. Jest ich kilka. Dwie z nich wyhodowal moj maz. Za rada naszego ogrodnika, Sergio, odcial po prostu galazke z drzewa i ...wsadzil w ziemie. Rosnie i kwitnie! U nas w ogrodzie Teraz kwitna rozowe plumerie . Nasz sasiad ma kremowe. Kwiaty opadaja na trawnik. Kazdego rana moj maz przynosi mi kwiaty plumerii i kiedy sie budze, czekaja juz na mnie.






Kwiaty sa piekne i delikatne. Ich uroda przemija szybko. Trwa "chwile". Moze dlatego tak bardzo sobie je cenie i byc moze dlatego wydaje sie ,ze sa tak niezwykle piekne?