sobota, lipca 31, 2010

Urodziny bis


Kathy czyli Kasia urodzila sie tez 29 lipca.Pochodzi z polskiej rodziny i przywiazana jest do polskosci w sposob "posredni".
Zna tylko kilka polskich slow i bezblednie potrafi zaspiewac "Sto lat".

Mama zna dobrze jezyk polski, siostra Pamela, studiowala na Uniwersytecie Lubelskim i tam otrzrymala tytul doktora .Wuj jest ksiedzem, bylym rektorem seminarium w Orchard Lake. Byl przyjacielem Jana Pawla II . Poznalismy Kathy przed 20 laty, zima, tuz przed Bozym Narodzeniem. Zapraszala na "Polska Wigilie". Od paru lat nie mieszka w Houghton, przeniosla sie do Nowego Meksyku , ktory nota bene wielkoscia odpowiada obszarowi Polski. Latem przylatuje do Michigan i 29 celebrujemy podwojne urodziny. W tym roku spotkalismy sie dwa dni pozniej. Ale na lampke szampana nigdy nie jest zbyt pozno. Na odspiewanie "Sto lat" tez nie.

Z Kathy bylysmy razem w Rzymie. Zamieszkalysmy w Domu Polskim przy via Casia. Nastepnego dnia bylysmy na prywatnej audiencji w prywatnej rezydencji Jana PawlaII. Do dzis pamietamy to wielkie i niezwykle wydarzenie.
Stad tez wraz z nami do zdjecia "pozuje ksiazka o slodkiej Italii .

Opowiadam o naszych malutkich przyjemnosciach a przemilczalam glosne wydarzenie takie jak slub bylej pierwszej corki czyli corki prezydenta Clintona i Hilary Clinton. Chelsea wyszla za maz za bankiera , Marc'a Mezvinskiego (Mezvinsky). Slub byl "miedzywyznaniowy" wiec udzielali go rabin i pastor (Chelsea nalezy do wyznania Metodystow. Rytual byl mojzeszowy; Pan mlody wystapil w mycce i tradycyjnym szalu modlitewnym. W weselu uczestniczylo 400 osob, przyjecie bylo eleganckie i oczywiscie kosztowne a ochrona niezmiernie silna. Tatus pana mlodego Ed Mezvinskiprzesiedzial w wiezieniu od 2001 do 2008. Udowodniono mu 32 przestepstwa finansowe. Byl czlonkiem kongresu i dobrym znajomym Clintonow. Z tego okresu datuje sie znajomosc Chelsea i Marc'a . Ha! Wielki swiat...

Brak komentarzy: