poniedziałek, października 01, 2012

Obrazki z Uniwersytetu w Lappeenrancie i z okolicy

Nie pamietam ile razy juz tu bylismy. Fascynuje mnie ten widok. Rowery! W calej Europie tych rowerow przybywa. Finowie prowadza zdrowy tryb zycia a pomaga im w tym zapewne takze koszt benzyny. Wg.  obliczen benzyna kosztuje blisko 9 dolarow za galon. Co oznacza, ze jazda samochodem jest kosztowna.Prawie trzykrotnie drozsza niz w Stanach.

 
Ten budynek zaczeto budowac rok temu. Imponujaco wyglada i komponuje sie dobrze z otoczajacym go  nadjeziornym lasem.
Poza tym malo sie tu zmienia. Nawet te same lodzie na jeziorze stoja tak jak staly  rok, dwa, trzy lata temu...
Charakterystyczne dla okolicy ogromne glazy narzutowe. Mchy , ktore porastaja te olbrzymy maja czesto rozmaite odcienie i naleza do roznych gatunkow. Kiedy je ogladam znow widze swoja ignorancje. Moze by sie zapisac na kurs i zdobyc nieco wiedzy o mchach? Na uniwersytecie w Houghton ( naszym) jest specjalistka, ktora podrozuje po swiecie zbierajac probki .

A to kopia ulotki uniwersyteckiej , z ktorej wynika , zapewne slusznie, ze Finlandia jest najlepsza(?)
a w Finlandii wg. Newsweeka, najlepszym miejscem by studiowac jest Lappeenranta.


3 komentarze:

Mona pisze...

Pięknie ,relaks i nauka..:)a rowery przypomniały mi Kopenhagę:)
Pozdrawiam

Ryszarda L.Pelc pisze...

Dziekuje! Milo, ze mnie odwiedzilas w Lappeenrancie.

Jolanta pisze...

Cisza i spokój...Zdawać by się mogło, że czas stanął w miejscu; nawet te rowery nie rozwiały tak subiektywnego wrażenia...