niedziela, października 07, 2012

Swieto Chleba w Warszawie















Nie samym chlebem i kielbasa Polak zyje. Wypic  przeciez musi. A nie ma jak piwko, tym bardziej, ze tradycje szanowac nalezy.

Cos slodkiego  na deser  rowniez jest  niezbedne do dla poprawy samopoczucia.
Byl nawet sekacz! Tez tradycyjny!

Na scenie sie tez dzialo a dzialo! Szczesliwie namnozylo sie w Kraju nie tylko swiat, Festiwali ale takze zespolow ludowych. Kapele pieknie przygrywaja a starsi i mlodzi Polacy tancza i spiewaja.











Spiewano takze  na placu Zamkowym  a uroda dziewczat w barwnych strojach tez nie zostala niezauwazona...
O tym pieknym Swiecie Chleba dowiedzielismy sie przez przypadek. Otoz tuz po przylocie do Warszawy poszlismy do Teatru Wielkiego by kupic bilety na wieczorne przedstawienie "Spiacej Krolewny"..

3 komentarze:

Jolanta pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Jolanta pisze...

Pięknie, kolorowo, bogato! Tak powinno wygladać życie każdego z nas, zawsze i wszędzie... Zainspirowana zapachem bochnów chleba, tak udatnie tutaj uchwyconych, pogryzam pajdkę chlebka z moich okolic, białowieskiego z kminkiem, pycha!

Mona pisze...

te Jarmarki przenoszą nas trochę zawsze w inną rzeczywistość :), trochę cofamy się do czasów naszych babć, gdzie w piecu piekł się chleb, masło ubijało się ze śmietany..itp..Trafiła Wam się kolejna atrakcja w Polsce :).