sobota, maja 07, 2022

Moja Mama Stanislawa

 Imieniny mojej Mamy Stanislawy  swietowalismy 8 maja.
Kwitly bzy i caly dom wypelnial ten  bzowy, niepowtarzalny zapach…
Teraz , 'jak kazdego roku, wracam do tamtego dnia . Pamietam.

Spotkanie z matką

Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.

Byłem wtedy mały jak muszelka,
a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.

Noc.

Dopala się nafta w lampce.
Lamentuje nad uchem komar.
Może to ty, matko, na niebie
jesteś tymi gwiazdami kilkoma?

Albo na jeziorze żaglem białym?
Albo fala w brzegi pochyłe?
Może twoje dłonie posypały
mój manuskrypt gwiaździstym pyłem?

A możeś jest południową godziną,
mazur pszczół w złotych sierpnia pokojach?

(Konstanty Ildefons Galczynski)

Brak komentarzy: