piątek, lutego 13, 2015

Czytelnictwo w Polsce

"Tylko 41,7% Polakow

przeczytalo w ubieglym roku co najmniej jedna ksiazke. Niby lepiej niz w 2013, kiedy bylo to 39%, ale i tak slabo."przeczytalam w "Donosach "  (polecam!)

Tak wiec jak wskazuja statystyki az blisko polowa Polakow nie czyta. Trudno mi w to uwierzyc, ale widocznie tak jest. Postanowilam wiec  czasami zamieszczac w swoim blogu recenzje z cyklu
"Ksiazki z mojej biblioteki domowej".

------------



Badź sam ze soba uczciwy…


 “(…) bądź sam ze sobą uczciwy,
nie lekaj się  czerwonego połysku miecza,
od jadowitych uczuć niech cię broni
zdrowy rozsądek i miłość ,
która jest odtrutką na otchłanie nienawiści

Powyższy cytat pochodzi z jednego ze  zbioru poezji Tadeusza Chabrowskiego  “Zielnik Sokratesa”. Posłużyłam się tym fragmentem wiersza   jako mottem, gdyż  ważne są te słowa .
Nietrudno zauważyć jak często niektórzy  posługują się “częściowa prawdą” po to by innych poniżyć, podeptać. Z  półprawd powstają całe kłamstwa, mające na celu budzić  pogardę do drugiego czlowieka. Oburzamy się  nawet na takie deprecjonowanie innych , naturalnie. Jednakże, jakże rzadko dajemy temu wyraz. Tak więc wezwanie poety wydaje mi  się  ważnym przeslaniem moralnym, filozoficznym , etycznym .
Miłośnicy i  znawcy   poezji Chabrowskiego , głęboko humanitarnej,  poruszajacej I skłaniającej do refleksji , mogą teraz sięgnąć po nowy zbiór wierszy zawarty w niedużym tomiku ,“Magister Witalis”.
Ci, z państwa, którzy  uczyli się łaciny zapewne skojarzą tytuł z przyslowiem “Historia vitae magistra est” co znaczy” historia jest nauczycielka życia”. O czym chce nam powiedzieć, co chce nam przekazac “Magister Witalis” alter ego Autora?
Chabrowski  pisze   o swych doznaniach, doświadczeniach, zwątpieniach , niepokojach i nadziejach. Czy tylko swoich? Czytając  te wiersze można w nich odnaleźć też własne rozterki, wlasne spostrzezenia I stawiane sobie pytania, na które nie zawsze umiemy znaleźć odpowiedż.
Czym jest prawda  pyta poeta ( Prawda).

Prawda , jest jak sopel lodu-chłodna,
Przymarznięta grzbietem do chmury,która unosi się nad ziemią:
Czasami zawadza o górę, łamie się i  kruszy,
mozna ją w małych kawałkach pozbierać z trawy”(…).
Poeta , który  studiował filozofię , podpowiada nam co mędrcy I filozofowie mówili o prawdzie:
Sokrates, mówił, że nic nie jest w stanie się jej oprzeć
Platon,że jest najpiękniejszą ideą,
Kosciół ,że jest religijna i cnotliwa,
Hegel,że istnieje tylko w naszym myśleniu” (…).
A współcześni? Co zdaniem Poety mówią o prawdzie?
(…) “ jest zwykłą zagadką naszego mniemania”.
Chabrowski  pisze też o swojej poezji, o swoich rymach “dawno wywiezionych z Kraju”, które tam
Dawniej pieniły się jak leśmianowska łąka,
Łatwo je było rozkołysać, (…)
Czy teraz  tak nie jest?  Może nie ma już młodzieńczych “rozkołysanych rymów” , ale wiersze są dojrzalsze, bo i  poeta jest  bogatszy o liczne życiowe doświadczenia 
Wiersz “Moje rymy” przypomina okres młodości, pobytu w Kraju, w Częstochowie gdzie
Aleją topoli przejeżdżała zaczarowana dorożka
Mistrza Gałczyńskiego, kapela pszczół ubrana
w skrzydła wypraszała melancholię z pół,
mozna się było cieszyć do świtu.”

Każdy z nas z upływem czasu chętnie wraca do wspomnien z przeszłości. Pokolenie Poety jest ciężko naznaczone przez los I historię . Dzieciństwo  Chabrowskiego i wczesna młodość upływały pod znakiem wojny I okupacji. Po wojnie uczęszczał do męskiego Liceum Henryka Sienkiewicza w Częstochowie. Swoją szkolną edukację zakończyl  wtedy tzw. mala maturą. Po niej wstąpił do nowicjatu zakonu Paulinów. W jakiej mierze było to powołanie, w jakiej wynik atmosfery go otaczajacej, nie potrafię  ocenić .
  W swojej  opowiesci-“Skrawki  Bbiałego habitu”  mającej znamiona autobiografii   wydanej w 2010 roku, kreśli przejmujący obraz zycia w nowicjacie. Dla Czytelnika jest to niewątpliwie obraz fascynujący, bo przeciez  ten temat  literature polska podejmuje niezmiernie rzadko .
Jego doświadczenia I wiedza zdobyte  w okresie klasztornym, zaznaczyly się  w sposób oczywisty  w jego poezji.
Poezja Chabrowskiego- filozofa ,  jest boleśnie prawdziwa, dotyka najbardziej istotnej części naszego istnienia. 
Być może wielu z nas zadaje sobie dramatyczne pytania  takie jak “Pytania Witalisa”
Witalis poważnie zastanawia się, co będzie z jego duszą
Gdy słabowite ciało stanie się jeszcze bardziej bezwładne ,
Ochoczośc umyslu spowolnieje ,napływajace słowa stana się niezdarne(…)
Jeśli się zapomni tabliczki mnożenia I dziesięciu przykazań Mojzesza(…)
A śmierć oznajmiając koniec czasu ,  zacznie piać przy łóżku …
Co się wtedy stanie?
W wierszu z “Z tytułu wieczności” pojawia się podobne pytanie .
Pytanie jest drastyczne-pomyślał Witalis,Czy będę, gdy wieczność przeminie”?
Nie tylko filozofia I sens istnienia są przedmiotem tej ambitnej , pięknej, choć niełatwej poezji Chabrowskiego.
Poeta wrażliwy jest tez na to co przynosi rzeczywistość. Nie stroni od jej opisywania. Reaguje na to co “tu I teraz”. W marcu 2003 roku Poeta  pisze “Wchodzimy do Unii”
Wchodzimy do Unii ze wszystkimi rzeczownikami: z bębnem, biedą, z blizną, z duszą na ramieniu
Z kąkolem, kiełbasą I zakopiańskim kozuchem,
Niech wiedzą, że mamy mleko i motyle.”
Nasze czasowniki potrafią kipieć , kąsać I kląć (…)
Potrafią obudzic z odrętwienia swiat.

W kwietniu 2010 roku  pisze  “ Smoleńsk”.
 Dlaczego musieli odejść wczesnym porankiem,
Kiedy mgły jeszcze wałęsały sie po polach,
a dusze pomordowanych w Katyniu zmęczone długim snem
czekały na gości z ojczyzny…”

Choć przygnębiony narodową tragedią, wie, że życie będzie się toczyć dalej.
Kończy bolesne rozważania słowami
”ułozymy sobie życie,
Smutkom damy odpocząć, by naszym dzieciom było lepiej.”

Dużo miejsca w swych rozwazaniach poetyckich  poświęca   Bogu.

Czy Bóg jest abstrakcją?
Piszę wiersze o Bogu, który jest abstrakcją ,
Jest Miłoscią-nadzieją i życiem:
Wiem,  ze ten tekst skończy się klęską
W czczych słowach nie znajdę metafory (…)
***
Twórczość  Tadeusza Chabrowskiego charakteryzuje “konfesyjność” i głeboka refleksyjność. Znamienny jest też powtarzajacy się w Jego wierszach motyw rozmowy z Bogiem .
Magister Witalis podejmuje między innymi  dylemat współczesnego człowieka rozdartego między katolickim rygorem a życiem cywilnym.
Znajdujemy w tej poezji afirmację świata i nieskrępowaną radość życia połączono ze świadomością nieubłaganego przemijania i bezsilności człowieka wobec włanych słabości, niedoskonałości jak i   ulotności życia.”
czytamy na obwolucie książki.Bardzo trafne spostrzezenie!
W 2010 Tadeuszowi Chabrowskiemu przyznano nagrodę “za najlepszą książkę roku dla pisarza mieszkającego na stałe poza granicami kraju”. Nagrodę przyznał działajacy w Londynie Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie . Jury Nagrody Literackiej  tworzą zarówno osoby z Wielkiej Brytanii, jak i z Polski. Jest to ważna nagroda literacka . Jej laureatami byli między innymi Kazimierz Wierzynski, Marian Hemar, Gustaw Herling-Grudziński, Sławomir Mrożek, Jan Lechoń , Czesław Miłosz.
Jednakże  nagrody Poecie nie wręczono. O ile wiem, odwołano tę uroczystość krótko przed wcześniej już wyznaczonym terminem. Ale to już inna historia, inny  temat. Być może warto by go kiedyś podjąć. Byłaby w nim mowa o zawiści, o bezinteresownej chęci pognębienia innego, o judzeniu, a wreszcie o “pozgonnym” zwycięstwie komunistycznych służb specjalnych.
A my, Czytelnicy bedziemy czekać na kolejne tomiki poezji, pięknej i mądrej pamietając slowa Poety
”ułozymy sobie życie,
Smutkom damy odpocząć, by naszym dzieciom było lepiej.”



 Tadeusz Chabrowski, Magister Witalis , LSW, Warszawa2011

 
(Recenzja byla publikowana m.inn. w miesieczniku Panorama Polska)

Brak komentarzy: