niedziela, sierpnia 06, 2017

Nad wielką wodą…


  Mieszkamy tu już ponad trzydzieści lat, ale zawsze nieodmiennie  zachwyca nas ten bezmiar jednego z największych trzech jezior na swiecie.  Osiedliśmy nad  Superior, w polskich atlasach zwanym jeziorem Gόrnym!

 Czasem wody sa spokojne, lagodnie uderzaja o brzeg, czasami  wzburzone, gwaltowne fale z furia niszcza  piaszczysty brzeg, zabieraja lad , obalaja wiekowe  drzewa.


 W niedziele wody byly spokojne I blekitne niebo odbijalo sie w toni jeziora.
 Park jest tez miejscem spotkan rodzinnych.
 Na zdjeciu widac tylko mala czesc rodziny. Koskela to rod pochodzacy z Finlandii. Nota bene Hancock, w ktorym mieszkamy uznany jest za stolice amerykanskich Finow.

 A to nadzieja i przyszlosc potomkow tych Finow, ktorzy przybyli tu z koncem XIX wieku. W Finlandii , gdzie bylismy wielokrotnie, nigdy nie widzialam takiej ilosci dzieci jak tu ...



 Czas na powrot. Rodzinna impreza tez dobiegla konca. Wszyscy rozjada sie w rozne strony ale z pewnoscia znow tu wroca.

1 komentarz:

ryo59plus pisze...

Jak zawsze ciekawe są Twoje Blogi Ryszardo. Napiszcie pqrę słów o Was, jak się czujecie, jak Wam upływa czas ? My się jednak nie czujemy najlepiej, martwią nas te katastrofy i huragany, mam nadzieję, że do Was nie dotrą. Serdeczności wszelakie od nas obojga. Jędrzej Bukowski