sobota, marca 19, 2016

Kilka dni nad Atlantykiem

Pomiedzy 13do 17 marca 2016 "bawilismy " nad  Atlantykiem.  Powodem naszego wyjazdu byla konferencja, w ktorej uczestniczyl Karol. Kosztowalo go to sporo pracy (przygotowal referat) ale przynioslo tez satysfakcje. Referat wzbudzil zainteresowania  a referent mial poczucie dobrze spelnionego obowiazku 'Ku chwale swiatowej nauki". "Swiatowej" bo konferencja byla "miedzynarodowa"
A ja ? Mialam kolejne wakacje nad Atlantykiem. Woda tam nieco zimniejsza ale OCEAN to przeciez nie to samo co "zatoka"...Czyz nie?

Dzien Pierwszy.





Na plazy  podziwialam jak zwykle dzieci i ptaki:-) 
 
 Dzien Drugi:
 

  
 Atrakcyjna byla  wizyta w  Cocoa  City. By sie tam dostac trzeba bylo przjechac trzy imponujace mosty przerzucone przez  ogromne Banana River, Indian River i  rzeczke  Snykes .
 






Brak komentarzy: