W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.
Moze nawet piekniejsze niz roze
sa polne kwiaty, ja tak mysle.
Wiec zbieram je w lesie i wokolo domu
w ramionach najpierw je kolysze,
potem przycinam je i wstawiam do wazonu.
I kiedy kwietne dzielo sztuki
pyszni sie juz na naszym stole
aparat moj biore do reki , namierzam
pstryk ...i jedna chwilka
i
delikatny kwiatu czar utrwalam.
1 comment: