poniedziałek, lipca 21, 2008

Prawo do szczescia a emigracja...


------------------------------------------------------
Szwedzka Akademia w 2001 roku po raz setny dokonala wyboru lauretow Nagrody Nobla. W dziedzinie literatury wyrozniono nia V.S. Naipaula - pisarza pochodzacego z Indii, urodzonego w Trynidadzie, a mieszkajacego i tworzacego w Wielkiej Brytanii. Od conajmniej dwudziestu lat byl on uznawany za najlepszego z pisarzy anglojezycznych rejonu Karaibow, szczodrze obsypywany prestizowymi nagrodami, a od Elzbiety II otrzymal tytul szlachecki "Sir".
Krolewska Akademia Szwedzka uhonorowala V.S. Naipaula za "jego pamiec o tym, o czym inni zapomnieli, za pamiec historii zaginionych". Uznano go za pisarza, ktory w swych utworach umiejetnie laczy zdolnosc narracji i sztuki obserwacji po to, by opowiadac o "sprawach ukrywanych i zapominanych".
Podajac do publicznej wiadomosci decyzje Akademii, jej sekretarz Horace Engdahl wskazal, iz Naipaul jest kontynuatorem i duchowym spadkobierca Jozefa Conrada Korzeniowskiego.
Rok 2001 przyniosl temu znakomitemu, płodnemu pisarzowi nagrode najwyzej w swiecie ceniona. Niektorzy krytycy literacy uwazaja, iz to wyroznienie od dawna mu sie nalezalo - podkreslali, ze jest on znacznie lepszy od wczesniej nagrodzonych pisarzy takich jak: Toni Morrison, Gunter Grass czy Nadine Gordimer.
Jak zwykle decyzja "Niesmiertelnych" zaskoczyla wszystkich, laureata nie wylaczajac. Na wiesc o nagrodzie Naipaul powiedzial, iz sadzil, ze juz o nim zapomniano i odstawiono go "na boczny tor". A takze, iz od dawna byl przekonany iz "odpadl". W liscie nadeslanym do Akademii napisal " Jestem szczesliwy, to nieoczekiwane wyroznienie. Nagroda ta jest wielkim holdem dla Anglii, mej ojczyzny i Indii, ojczyzny mych przodkow".
* * *
V.S. Naipaul urodzil sie w rodzinie hinduskich emigrantow w Trynidadzie. Jego ojciec byl braminem (niegdys najwyzsza kasta w Indiach), ale matka pochodzila z nizszej kasty. "Vidia" wraz z szesciorgiem swego rodzenstwa wychowywal sie wsrod ciotek, wujow i okolo piecdziesieciu kuzynow. "Zdobylem cala swa wiedze o ludzkich zachowaniach zanim ukonczylem dziesiec lat" - powiedzial kiedys o doswiadczeniach wyniesionych z domu rodzinnego.
Ojciec, Vidiahar Seepersad Naipaul, byl dziennikarzem i autorem opowiadan. Zachecal tez syna do pisania. "Nie boj sie bye artysta", powtarzal. Niestety, zmarl w 1953 nie doczekawszy nawet pierwszych literackich sukcesow syna.
Pierwsza powiesc Naipaul napisal majac osiemnascie lat, ale nie znalazl wydawcy. W tymze roku, po otrzymaniu stypendium umozliwiajacego mu studia w Oxfordzie, opuscil on Trynidad. Od czasu ukonczenia uniwersytetu zajmowal sie on niemal wylacznie pisarstwem.
"Bez ksiazki (ktora pisze) i codziennego aktu tworzenia nie wiem jak przetrwalbym ciezkie okresy mego zycia. U mnie wszystko zaczyna sie od pisania. Potrzeba pisania przywiodla mnie do Anglii - i ta potrzeba sluzy mnie poza nia, pisanie dawalo mi wizje romansu i pisanie niemalze doprowadzilo mnie do zalamaniaŠ" wyznaje Naipaul w swej autobiograficznej powiesci z 1987 roku "The Enigma of Arrival".
Po studiach Naipaul zaczal publikowac w prasie, choc nie byl zwiazany na stale z zadna gazeta. W latach 1954-1956 pracowal w BBC w dziale "Glosy Karibow" (Caribbean Voices), a w latach 1957-1961 byl recenzentem ksiazek w czasopismie "New Statesman".
Nie sposob tutaj omowic calej bogatej tworczosci Laureata, ale warto zwrocic uwage na jego kilka najbardziej znaczacych pozycji. Pierwsza ksiazka "Miguel Street", opublikowana zostala w 1959. W tej powiesci zawarl pisarz relacje z okresu "pozegnania z miastem dziecinstwa i wczesnej mlodosci", z Port of Spain w Trynidadzie. Bohaterem powiesci jest chlopiec, ktory dorasta, zaczyna zarabiac swoje pierwsze pieniadze i wreszcie opuszcza Port of Spain.
Opowiesc zaludniaja liczne postacie: Bogart, ktorego nazwisko kojarzy sie z bohaterem filmu "Casablanca", "Man" - czlowiek osnuty jakas niezwykla tajemnica, poeta, ktory sprzedaje swe poezje za cztery centyŠ Kiedy Narrator decyduje sie na opuszczenie miasta i ludzi tam mieszkajacych nie zaluje tego. "Opuscilem ich i szybko szedlem w kierunku samolotu, nie odwracajac sie za siebie, patrzac tylko na moj cien, podobny do tanczacego karla na plycie lotniska".
"Miguel Street" jest znamienna dla pisarstwa V.S. Naipaula. Jak wiekszosc jego powiesci niezmiernie silnie wiaze sie z jego biografia. Autor nieodmiennie szuka swej tozsamosci w otaczajacym go swiecie.
Inna powiesc "Dom dla Pana Biswasa" ("A House for Mr. Biswas") jest uznana za mistrzowskie dzielo Naipaula. Powiesc ta w swej wymowie jest tragiczno-komiczna. Jest to historia poszukiwania niezaleznosci i identyfikacji przez hinduskiego bramina mieszkajacego w Trynidadzie. Mohun Biswas, glowny bohater powiesci jest czlowiekiem majacym pecha od urodzenia. Ma on jedno tylko pragnienie - posiadanie wlasnego domu. Biswas przypomina ojca pisarza: "Moj ojciec byl czlowiekiem gleboko wrazliwym, gleboko czujacym i dlatego jego blizny byly glebsze, niz ktokolwiek moglby powiedziec."
Do wspomnien o swym ojcu Naipaul powrocil w kolejnej ksiazce "Pomiedzy Ojcem a Synem", gdzie przypomnial swa korespondencje z ojcem z pierwszej polowy lat 50.
Inna wazna pozycja jest tez "The Enigma of Arrival". Jest to kolejna powiesc stojaca na pograniczu fikcji i dokumentu. Granica miedzy fikcja a rzeczywistoscia jest tak cieniutka, iz niemal niedostrzegalna. Narrator, czlowiek okolo piecdziesiatki, jest pisarzem. Zachowal on tradycje swych przodkow pochodzacych z Indii, ktorzy od blisko stu lat zamieszkuja Trynidad. Narrator "Enigmy" jest absolwentem Oxfordu, czlowiekiem wiele podrozujacym. Jednak wiekszosc swego zycia spedzil w Wielkiej Brytanii. Osobowosc, ton wypowiedzi i sposob myslenia wskazuja na to, iz w "Enigmie" narrator jest alter ego autora.
Zdarzenia rozgrywajace sie w "Enigmie" obejmuja dziesiec lat zycia pisarza podczas jego pobyt w Wiltshire. Opowiesc zaczyna sie od momentu przyjazdu, konczy zas odjazdem pisarza. A pomiedzy tymi zdarzeniami narrator opowiada o pierwszych osiemnastu latach przezytych w Trynidadzie, wspominajac swa pozbawiona stabilizacji i poczucia bezpieczenstwa przeszlosc. Pisze tez o uzyskanym stypendium, ktore pozwolilo mu na studia w Oxfordzie. Naipaul pomija natomiast calkowicie blisko 15 lat swego zycia, pokrywa milczeniem okres, kiedy zmagal sie w walce o zajecie godnego miejsca w literackim swiecie.
Tematy osobiste niemal obsesyjnie podejmowane w wiekszosci powiesci, wplecione sa nierozlacznie w szerokie tlo zjawisk zachodzacych w swiecie. W swej tworczosci Naipaul niezmiennie nawiazuje do upadku kolonializmu, glownie brytyjskiego, jak i przemian w tak zwanym okresie postkolonialnym. Pokazuje caly "spadek" po kolonializmie - wyrazajacy sie w ekonomice, polityce, we wciaz widocznych animozjach wynikajacych miedzy innymi z roznic religijnych i rasowych. Choc Naipaul dostrzega zmiany jakie zachodza, to jednak podkresla, iz zachodza one niezmiernie wolno.
"Piecdziesiat lat temu z pewnoscia nie byloby miejsca dla mnie (Hindusa) w tym majatku - bo nawet teraz moja obecnosc tutaj jest troche nieprawdopodobna" czytamy w "Enigmie" ("The Enigma of Arrival")
V.S. Naipaul jest autorem plodnym, napisal blisko trzydziesci ksiazek. Wsrod nich sa utwory biograficzne, lecz zaklasyfikowane jako "fikcja", a takze zbiory esejow, reportazy z podrozy do Azji, (w tym Indii), Afryki. Ameryki Lacinskiej.
Szczegolnie wazne sa jego powroty do Indii, czy Afryki, gdzie wbrew "politycznej poprawnosci" dostrzega wszelkie zle cechy "postkolonializmu". Widzi rasizm, niesprawiedliwosc, straszliwa korupcje, zbrodnicze rzady miejscowych kacykow. Przeciwstawia sie polityce, ktora polega tylko na tym by znalezc kolejnego wroga.
V.S. Naipaul dostrzegl tez to, co udalo sie tylko niewielu intelektualistom. Zobaczyl, iz socjalizm nie spelnial ani przyrzeczen ani zadnych oczekiwan. On sam rozczarowal sie gleboko do tak zwanego systemu socjalistycznego, w krajach postkolonialnych.
Jedna z powiesci, ktora gleboko siega wlasnie do problemow postkolonializmu jest "A Bend in the River". Akcja prawdopodobnie toczy sie w Afryce (choc nie jest to okreslone), w dawnym Kongo Belgijskim, tam gdzie rozgrywa sie tez dramat conradowskiego "Jadra Ciemnosci". Bohater - Salim - jest mlodym Hindusem ze wschodniego wybrzeza Afryki, ktory wedruje w glab ladu i osiada w bylej kolonii belgijskiej. Ale narrator nie pozostaje dlugo w Afryce, nie jest na to wystarczajaco silny.
Wyjezdza do Europy, ktora nie jest juz "stara Europa" - lecz jeszcze nie jest tez "nowa", przeobrazona.
Salim swe wrazenia po przyjezdzie do Anglii zamknal w stwierdzeniu "to bylo cos kurczacego sie, marnego i zapomnianego. Tysiace takich jak ja zmuszonych do przyjazdu tu, by zyc i pracowacc" Dramat emigracji, wykluczenia, wykorzenianiaŠ Te motywy pojawiaja sie jak refren w kolejnych dzielach tegorocznego laureata nagrody Nobla. Jest to bardzo conradowskie widzenie rzeczywistosci!
V.S. Naipaul jest krytyczny wobec wielu zjawisk na swiecie, wobec sprawujacych wladze i problemow socjalnych. Kiedy pod koniec lat siedemdziesiatych byl "rezydentem - wykladowca" na Wesleyan University w Connecticut, powiedzial w czasie jednego z wywiadow: "Studenci, ktorych spotkalem mysla, ze bedac dobrze prosperujacymi Amerykanami, zaszczycaja innych przez sam kontakt. Ta proznosc stala sie juz pustym aktem arogancji. Ignoranci w stylowych ciuchach sa bardziej niebezpieczni dla Ameryki niz embargo na rope."
Niedawno V.S. Naipaul ostro skrytykowal brytyjskiego premiera Tony Blaira, nazywajac go "piratem stojacym na czele rewolucji socjalistycznej niszczacej idee cywilizacji Anglii" a takze "kulturalnym filistynem i mistrzem agresywnie plebejskiej kultury, ktora celebruje sama siebie, bedac plebejska". Oraz tym, ktory rujnuje idee "wysokiej, elitarnej kultury".
Naipaul zarowno w powiesciach, jak i w reportazach, pokazuje korupcje rzadow postkolonialnych, wskazuje na ich sprzedajnosc i przekupstwo. Krytyce poddaje on islamskie spoleczenstwo (Among the Believers: An Islamic Journal), zmiany zachodzace w kraju jego przodkow (India: A Wounded Civilization), skorumpowane rzady w Afryce (A Bend in the River), bestialstwo i korupcje lewicowych terrorystow (Guerrillas) w Ameryce Lacinskiej, jak tez bezlitosna eksploatacje Indii Zachodnich (The Middle Passage").
Jedna z ostatnich jego ksiazek (1998) jest "Beyond Belief: Islamic Excursion Among the Converted Peoples". Zawarl tam wrazenia z podrozy do krajow Islamu: Indonezji, Iranu, Pakistanu i Malezji. Autor stara sie zrozumiec "goraczke fumdamentalizmu", ktora zadecydowala o tym jak Zachod postrzega ten region swiata. Jednoczesnie zas stwierdza, ze "prawdopodobnie nie ma takiego imperializmu jak islamski i arabski". Swiat przedstawiony przez Naipaula jest mroczny. Obraz "trzeciego", postkolonialnego Swiata, przygnebiajacy. Wolnosc, dowodzi autor, jest tam tylko iluzoryczna.
Ostatnia jego powiesc "Half a Live" - podobnie jak i poprzednie - laczy elementy autobiografii i fikcji. Akcja powiesci osadzona jest w Indiach, kraju pochodzenia jego przodkow. Jest to rodzaj sagi rodzinnej ale jej bohaterowie maja tez wymiar symboliczny. Tak jak symboliczny jest tytul. W upadajacym imperium a potem w bylych koloniach zycie staje sie "polzywym i niepelnym", jest tam tylko polowicznosc i niespelnienie.
Naipaul krytycznie patrzy na swiat, wspolczesna cywilizacje i ludzi. Jest to spojrzenie czlowieka, ktory przeszedl dluga droge z Indii, Trynidadu - bylych kolonii do stolicy bylego Imperium. Jest to jeszcze jeden dowod na to jak slusznie tworczosc Naipaula mozna porownac z pisarstwem Jozefa Conrada Korzeniowskiego. Poza fascynacja Afryka - podobnie jak Conrad dostrzega on negatywne cechy ludzkiej natury. Takze jak Conrad niezmiennie podejmuje temat emigracji, wykorzenienia, zeslania i alienacji.
Naipaul jednakze wierzy w piekno idei "prawa do szczescia". "To jest jadro atrakcyjnosci cywilizacji dla wielu, ktorzy sa w jej centrum jak i na jej peryferiachŠ To jest elastyczna idea: idea indywidualizmu, odpowiedzialnosci, wyborow, idea zycia intelektualnego, perfekcyjnosci i osiagniec. To jest ogromna ludzka idea. To nie moze wytwarzac, generowac fanatyzmu."
Jednak, zarowno Sir V.S. Naipaul jak i my wiemy, ze fanatyzm ma swiecie istnieje. Natomiast, trudno jest nie zgodzic sie z Noblista 2001 roku twierdzacym, iz "kobiety i mezczyzni z obydwu swiatow, Pierwszego i Trzeciego, musza byc osadzani wedlug takich samych, rownych standardow".
Warto tez pamietac, ze istnieje jeszcze swiat "Czwarty" - swiat mniejszosci, wrazliwych, krytycznych intelektualistow, ktorzy widza zagrozenia i ostrzegaja przed niebezpieczenstwami jakie niesie ze soba wspolczesnosc. Mieszkancy "Czwartego Swiata" podnosza glos przeciw gwaltom i przemocy, zbrodni i nienawisci. Sir V.S. Naipaul, ktorego zadaniem jest "patrzec, patrzec, i jeszcze raz patrzec, obserwowac na nowo i przemyslac", nalezy do tego Czwartego Swiata.
Dobrze sie wiec stalo, ze Akademia Szwedzka go dostrzegla - ze stalo sie to we wlasciwym czasie.


Brak komentarzy: