Muzyka kroluje w Warszawie. Tuz po przylocie bylismy na koncercie laureatki Konkursu Szopenowskiego .
Festiwal Muzyki Organowej trwal w Warszawie od 7 wrzesnia do 26 pazdziernika. Kosciol Sw Anny, kiedys kosciol bernardynow, a dzis akademicki , swoje powstanie swe zawdzięcza kniaziównie kijowskiej Annie z Holszańskich księżnej Mazowieckiej, wdowie po Bolesławie III, która w 1454 roku sprowadziła z Krakowa, rok wcześniej tam osiadłych, pierwszych franciszkanów surowszej reguły ("obserwantów"), których w Polsce nazwano bernardynami.

Kosciol znajduje sie nieopodal placu Zamkowego, gdzie bywamy zawsze, kiedy jestesmy w Warszawie. Przy okazji wstepujemy do "Literatki".
Palac Krasinskich jest jednym z piekniejszych palacow warszawskich.
Naszym ulubionym miejscem w Warszawie jest kawiarnia "E.Wedel". Kiedy jestesmy w Warszawie przychodzimy tu i tradycyjnie zamawiamy filizanke goracej czekolady, siadajac pod portretem dawnego wlasciciela.
Podoba mi sie warszawskie Muzeum Narodowe. Tym razem nasza uwage przyciagnela czasowa wystawa poswieconej Masonerii polskiej. Wystawa jest tak interesujaca i bogata, iz zasluguje na osobny "fotoreportaz"
Zajrzelismy tez do sal prezentujacych polskie malarstwo . To bylo troche tak, jakby sie znow, po paru latach spotkalo "starych znajomych".Adam Mickiewicz dalej tam jest "wsparty na Judachu skale"
W "sali Jana Matejki" pod portretem Artysty siedziala grupka dzieci , zywo dyskutujac o obrazach. Budujacy to byl widok!
Jozef Simmler
pochodzil z rodziny niemiecko/szwajcarskiej osiadlej w Polsce. Jest
jednym z wybitnych tworcow polskiego malarstwa historycznego.
"Smierc Barbary Radziwilownej "Jozefa Simmlera mialam okazje podziwiac przed laty w Muzeum Polskim w Rapperswilu .
17 pazdziernika w Warszawie w dniu 165 rocznicy smierci Szopena odbyl sie wielki koncert . "Requiem Mozarta". Znakomita, swiatowej slawy orkiestra pod batuta Jerzego Maksymiuka zagrala dla warszawskiej publicznosc. Wstep WOLNY!!!Niestety, nas juz wtedy w Warszawie nie bylo.
Ale zanim
odlecielismy do Helsinek poszlismy na spektakl w teatrze Rampa na
Targowku. Przedstawienie "Mistrza i Malgorzaty" bylo znakomite. Efekty
sceniczne, gra swiatel, znakomite aktorstwo, zaskakujace sytuacje czyli wszystko czego widz moze oczekiwac!
Poza tym, przed spektaklem i w czasie przerwy mozna bylo obejrzec ciekawa galerie malarstwa. W tym liczne ( i swietne!) obrazy mlodych utalentowanych uczniow szkol warszawskich.